Po laparoskopii - kontrola
u lekarza prowadzącego.
Wypisując doktor prowadzący powiedział że 'jestem
uleczona' (cokolwiek miał na myśli)! W związku z tym po 1 miesiączce, myślałam, że
naturalne będzie to, że będę w ciąży.
Po 3 miesiącach przy kolejnej wizycie,
dostałam wyprawkę: CLO (Clostilbegyt) 3x1 od 3dc przez 5 dni, plus Encorton od 2 dc 10dni 3x1 i 2dni 2x1. Brać
zaczęłam w styczniu/lutym bez szczególnego monitoringu, zgodnie z zaleceniami. Encorton=steryd
strasznie mnie niepokoił i w połowie kuracji postanowiłam skorzystać z usług
innego lekarza, który wykonał usg i powiedział tylko tyle, żebym skontaktowałam
się z prowadzącym lekarzem. USG 13dc: lewy29*20mm, prawy 45*29 z mikropecheżykami
25*30mm. Zadzwoniłam do doktora z wynikami usg na co usłyszałam zaledwie: „nie
pękł w tym, pęknie w następnym”.
![]() |
zdjęcie kiepskiej jakości |
Czy można ufać lekarzu, który prowadzi cię przez ponad rok?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz