Przez ostatnie miesiące nasze mieszkanie przechodziło powolną metamorfozę. Pokój,
który był graciarnią tudzież turystyczny, nabrał kolorów, nowych mebli i jest
teraz pokojem dziecięcym. Wszystkie
półki, szafki, szafy, komody w kuchni, łazience, innych pokojach zostały wysprzątane.
Wynieśliśmy ‘tonę’ niepotrzebnych rzeczy – notatek, ciuchów, butów, torebek cześć poszła na śmieci część lepszych
oddaliśmy. Wszystkie nowo dostarczone listy, papiery z ostatniego półrocza
trafiły do segregatorów, rzadko używane rzeczy trafiły do piwnicy. Kanapy, dywany, łózko, kocyki zostały wyprane. Okna wymyte, firanki świeże i
pachnące. Choć byłam przez
całą ciąża mało mobilna, każdego dnia stawiałam sobie mały punkcik do zrobienia,
czasem ten mały punkcik realizował się przez tydzień, dwa ale pomału szło do przodu.
Wspólnymi siłami z mężem, teściem udało się skończyć remont w pokoiku. Razem z
parką przyjaciół wysprzątaliśmy piwnice, ja bardziej palcem. Mąż zajął się swoim królestwem –
garażem. I choć zajęło nam to masę czasu zdążyliśmy ze wszystkim co zaplanowaliśmy. Tempa przygotowaniom
nadawały moje kolejne wizyty w szpitalach. Wtedy ja dostawałam ‘małpiego
rozumu’, a mąż ‘wścieklizny’ nie mniej jednak udało się przetrwać i dojść do
ładu bez większych kłótni. W czasie kiedy uprawiałam ‘oszczędzający tryb życia’
czyli lezienie plackiem zamawiałam łóżeczko, materace, wypełnienia do
pościeli, pościel, rzeczy niezbędne z apteki w tym pampersy, kosmetyki itd. I tak większość rzeczy zamówiliśmy przez internet. Pierwszy zakup dla Synka dokonałam
25/12 wtedy zamówiłam całą serie książek ‘Obrazki dla maluchów’, zawsze chciałam mieć dużo książek dla dzieci. Mój drugi
zakup 31/12 to ciuszki, siedząc w pracy zaakceptowałam koszyk i poszło. Wybranie
wózka zajęło nam wieczność ale jest!
Nasze gniazdko jest gotowe na przyjęcie Synusia!
Ja powoli dojrzewam ... :)
 |
kołyska powędruje do sypialni, łóżeczko będzie stało ciut inaczej |
czarna to nasza walizeczka do szpitala i drobiazgi które powinnam jeszcze dopakować | | | | | |
|
Pokoik jest przepiękny :) Jesteście już gotowi żeby przywitać wyczekiwanego Synka :)
OdpowiedzUsuńOjeeej... przepiękny pokoik, Synkowi na pewno będzie w nim miło :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wicie gniazda u Was pełną parą! Cieszę się, że ze wszystkim zdążyliście i teraz możecie spokojnie oczekiwać upragnionego Synka :)
Gdzie kupowałaś białe mebelki?
OdpowiedzUsuńIkea szafa i komoda, a łóżeczko pietrus. pl, kołyska na olx :)
UsuńDzięki. Ja myślę nad mebelkami Vox, potrzebuje szafy i komody z przewijakiem, przewijak na łóżeczko słabo się sprawdza- tak do 3 miesiąca a później dziecko większe, ruchliwe, już drugi raz nie chcę popełnić tego błędu. Kołyska super sprawa, u nas sprawdziła się przy małym doskonale, tylko, że szybko mu się znudziła, cały czas chciał wszystko widzieć i ciągle zmieniać miejsca leżenia:)
Usuńmyślałam też o voxie, potrzebowaliśmy dużej szafy, najlepiej do sufitu a u nich raczej do ciut ponad 2m są w ofercie, no i padło na ikea a jak już ikea to poszliśmy z komodą, w sumie skusiliśmy tylko przez cenę kosztowała 169zl :) myślałam też o dostawce do łóżka ale ostatecznie padło na kołyskę, zobaczymy jak to wszystko będzie się sprawdzać :) kołyska mogę wyjechać do innych pokoi a i też w sypialni nie mamy za wiele miejsca żeby wstawić normalne łóżeczko.
UsuńA jak tam u Was przybiega ciąża? jesteś wciąż na clexanie? kiedy masz termin, bo to też już tuz tuż!
Prześlicznie...oj jak mi się podoba...młodemu na pewno się spodoba :-) ja bym chętnie się do takiego wprowadziła :-) już czuję ten klimat malutkiego dzidziusia leżacego w kołysce :-) i ten cudowny zapach maluszka w całym pokoju....
OdpowiedzUsuńPrawie rozpakowana ;)
OdpowiedzUsuńMam szczerą nadzieję i wiarę w to, że kiedyś i ja doświadczę tego wszystkiego ...
Aniu, pokój cudo (uwielbiam biel)! Widać włożone serducho :)
Serdeczności :*
Śliweczka, doświadczysz! życzę tego Wam z całego serca!
Usuńuściski:*
Ślicznie - aż sama miałabym ochotę tam zamieszkać :)
OdpowiedzUsuńNowemu lokatorowi na pewno też się spodoba :)
Nie mogę doczekać się, kiedy rozwiążesz kokardkę ;)
Pokoik jest prześliczny. Synkowi będzie w nim dobrze. Teraz możecie już spokojnie czekać na Wasze Szczęście. A my wszyscy z Wami.
OdpowiedzUsuńserdeczności
Super pokoik :))) Czekam na odpakowywanie mamusi i opowieść o tym :)
OdpowiedzUsuńMój przyjaciel i ja staramy się o dziecko już ponad siedem lat, mieliśmy płodności klinice w ciągu wielu lat, zanim ktoś powiedział mi, aby skontaktować się z rzucającego to zaklęcie, który jest tak potężny, nazywa Agbazara świątynia dla niego, aby mi pomóc zajść w ciążę,i cieszę się, że zwróciliśmy się do lekarza AGBAZARA, bo jej ciąża zaklęcie umieścić nas w spokoju, i szczerze wierzę mu, uprawnienia i bardzo pomógł nam również, jestem wdzięczny za wszystko, co zrobił. skontaktuj się z nim przez e-mail: ( agbazara@gmail.com ) lub WHATSAPP; ( +2348104102662 ) jeśli próbujesz dostać się do dziecka, ma uprawnienia, aby to zrobić.
OdpowiedzUsuń