sobota, 31 stycznia 2015

Domowe sposoby

codziennie myślę, dziś powinno być już tylko lepiej ale ni ... 
Źródło: z internetu
 Wypróbowałam wszystkie domowe sposoby które znam lub które radzili wypróbować.

Mleko:
z czosnkiem 
z miodem + masło
w mleku gotowana marchewka starta na tarce na dużych oczkach gotowana 20 min, odcedzić wypić

Płukanki:
woda utleniona, proporcje to łyżka wody utlenionej na szklankę wody, ja daje dwie
na szklankę wody łyżeczka soli
na szklankę wody łyżeczka  sody 
na szklankę wody łyżeczka soli i sody
na szklankę wody ocet

Herbaty:
malina+cytryna+mód

Do nosa:
woda morska
sól fizjologiczna
Afrin 

Witaminy:
Magnez+B6 (na pękające zrosty)

Inhalacje:
Rumianek+męta

Nebulizer: 
na soli fizjologicznej

Dla kobiet w ciąży: 
tabletki do ssania Prenalen
syrop Prenalen

To co biorę na stale: 
Acard
Kwas foliowy (dawka dla koni)
Wit. MamaDha

Wzięłam raz paracetamol na gorączkę, wydawała mi się już dosyć wysoka, choć była 37,4.

Stan na dziś: 
zatkany nos, kaszel 'na zielono', stan podgorączkowy. Poprawa? tak, nie boli mnie już tak mocno głowa. Czasem kicham i boje się by nie skróciła mi się szyjka macicy, nie wiem czy to możliwe czy nie, ale posrana jestem .... i chcę mi się już tylko płakać. 

6 komentarzy:

  1. O kurczę, na prawdę jakiś okropny wirus Cię dopadł. Obyś jednak szybko do zdrówka wróciła.
    Buziaki Kochana;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to już punkt kuliminacyjny tego przeziębienia ? Kuruj się jak się da. Upierdliwa infekcja. Leżysz dużo?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyczerpałaś już chyba wszystkie babcine sposoby. Nieźle Cię wzięło, chociaż mam nadzieję, że ustąpienie bólu głowy oznacza powrót do zdrowia. I wcale nie jesteś po...... Po prostu martwisz się za dwoje.
    Zdrówka

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie daj się chorobie! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :) Zbieram się żeby napisać Ci maila ale mam ostatnio ciężki okres i jakoś tak nic mi nie idzie... Ale odezwę się niebawem, obiecuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O ludzie, ale multum tych domowych terapii ! Chyba zrobiłaś już naprawdę wszystko, co się dało, więc Twoje choróbsko musi być rzeczywiście jakieś wyjątkowo uparte i oporne :/ Czasami jest tak, że po prostu trzeba się wychorować, a potem "samo" przechodzi, jak ręką odjął - więc teraz może być już tylko lepiej :*

    OdpowiedzUsuń