środa, 6 sierpnia 2014

Stymulacja I - monitoring I


źródło: z internetu
Byłam na monitoringu:
endometrium urosło do 7
pechole dwa jeden 19mm drugi 15mm i to po dwóch Aromkach mam tylko dwa w jednym jajniku.
Zalecenia: dziś strzelić sobie Ovitrelle i się starać (najprzyjemniejsza z tych wszystkich powinność). 
Plus jest taki, że jak urosło endo to i plamić przestałam. Rozmawiałam z Doktorem co dalej, czy możemy uniknąć resetu organizmu, decyzje ostateczną podejmie w piątek. Na pewno zmienimy lekki zamiast Aromka Femare.

źródło: z internetu
Doktora mam super człowieka trochę się pośmialiśmy, trochę pogadaliśmy, trochę mnie uspokoił. Jestem jego pacjentką od ponad 1,5 roku i jeśli ktoś szuka lekarza z powołania to z czystym sumieniem mogę polecić mojego. Dla mnie główną miarą profesjonalizmu lekarza jest skuteczność, staramy się od 5 lat u niego byłam w ciąży po 6 miesiącach leczenia, a jestem przypadek  - 'spodziewajmy się tego czego nie powinno się normalnie zdarzyć'.

chciałam też podziękować za wsparcie, rodzinka czuje się lepiej.

17 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki dalej. Oby decyzja lekarza była po Twojej myśli.
    Cieszę się, że z rodzinką już lepiej.
    Buziak;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczymy, co postanowi, czekam na piątek jak na sw. Mikołaja:)
      Buziaki:*

      Usuń
    2. Czekam na wieści :) Piątek już niedługo.

      Usuń
  2. My idziemy dziś i może ruszamy z koksem do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to jednak dziś, super, ciekawe co wymyśli. Myślałam że wczoraj miałaś iść i cię trochę wypatrywałam w poczekalni:D żadna mi do Ciebie nie pasowała:)
      Trzymam kciuki!

      Usuń
    2. no i jak po wizycie? pisz opowiadaj:*

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że Rodzinka szybko dojdzie do siebie, a lekarz okaże się naprawdę skuteczny i kompetentny. Oby reset nie był potrzebny i nie blokował Was w dalszych staraniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieje.
      a jeśli chodzi o mnie to myślę że co ma być to będzie, co zrobić? wyżej nie podskoczysz. Mogę się buntować ale i tak wezmę to co lekarz zaproponuję.
      Buziaki!:*

      Usuń
  4. witaj , czy mogłabym dostać namiary do Twojego lekarza? Jestem z Rzeszowa, po ostatniej wizycie u mojego lekarza nie mam ochoty go wiecej widywac... chodzi o jego podejscie ''na odwal sie''... Bardzo mnie rozczarował. :( Aby spełniło sie moje najwieksze marzenie moge jezdzic i na koniec świata..... Ania S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj, napisz proszę do mnie na priw. nieplodnoscwkrakowie@gmail.com nie chce żeby na blogu widniała info o lekarzach. Na odwał się miałam przez 3,5 roku, szukałam, pałętałam się po lekarzach aż znalazłam!
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. dziękuję za odpowiedź, napisałam maila :)

      Usuń
  5. Nie no pęcherzyki są obiecujące! Endometrium też nie jest złe, pij czerwone wino i jedz orzechy brazylijskie to pomaga! Wypróbowałam na sobie i w cyklu z menopauzą (po zastrzyku) wyhodowałam endo na tym zestawie + Progynova 13 mm. Ale myślę, że te orzechy i wino wspomogły mi ten przyrost :)
    No i najprzyjemniejsze dopiero przed Wami :)
    Trzymam mocno kciuki! I trzymam za słowo odnośnie spotkania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 13, hmmm takiego endo chyba nigdy nie mialam:)
      wino pije ale nie czerwone, białe lub różowe, pól słodkie/pół wytrawne:D dziś otworze czerwone, alkoholu w domu mamy pod dostatkiem:) już otwieram! Orzechy jutro sobie kupie, będzie na zaś, dziś jestem zmęczona po pracy, wyssali ze mnie siły, bzykanie chyba też będzie na trupa ... eh, co zrobić mus to mus:D hehehe
      Buziaki
      zobaczymy się koniecznie!

      Usuń
  6. Witaj, trafiłam na Twojego bloga jakiś czas temu i trzymam za Was kciuki :) mam 21 lat i myślę czasami o dziecku, wiadomo po studiach etc. mam pytanie, czy zanim zaczęłaś starać się o dziecko miałaś nieregularne cykle, pewne objawy kiedyś, które teraz "wychodzą". Pytam Cię, ponieważ sama mam poroblem z okresem, potrafi się po prostu nie pojawić. Byłam u lekarza i przepisał mi Luteinę 50, wtedy było ok, teraz znowu zaczęło się sypać. Z góry dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam cię w moich skromnych progach. Strasznie się cieszę że tak młode dziewczyny jak Ty interesują się i obserwują swój cykl, to bardzo ważne dla Ciebie teraz, a w momencie kiedy będziesz myśleć o planowaniu rodziny będzie najważniejsze.
      Ja w sumie nigdy nie obserwowałam swojego cyklu aż do 25 roku życia, na ile pamiętam nigdy też nie zwracałam uwagi na cykle będąc nastolatką. Może wynika to z tego że z Mamą nie rozmawiałyśmy na te tematy, nie wiem. Przychodziła miesiączka i już, później brałam antykoncepcje, czego bardzo żałuję ale czasu nie odwrócisz. Starałam się robić przerwy raz na jakiś czas po mniej więcej 3m, chyba wtedy zauważyłam że coś jest na rzeczy. Nie brałam antykoncepcji ale w ciążę też nie zachodziłam. Bywało że często o pigułce nie pamiętałam i brałam je nieraz nieregularnie. Rok po ślubie zdecydowaliśmy się na dziecko, w tym roku obchodzimy naszą 6 rocznice ślubu. Od momentu kiedy odstawiliśmy antykoncepcję minęło mnóstwo czasu. Najpierw miałam okresy raz na jakiś czas, później miałam plamienie/okresy co 10 dni. Podejrzewali PCO, ale wyniki miałam w normie. Później normowali cykle duphastonem (to jest to samo co luteina). Robiłam mnóstwo badań. W tym czasie też już się staraliśmy na całego. W końcu dostałam skierowanie na laparoskopie. Po laparo wszystko się unormowało, cykle miałam regularne 29dni aż do momentu poronienia. Po poronieniu nie możemy znowu dojść do ładu mam cykle bardzo długie, a między zawsze występują plamienia.
      Jeśli mogę poradzić, to lepiej znaleźć zaufanego lekarza który będzie trzymał rękę na pulsie już teraz. Raz na jakiś czas się do niego przejść, może zrobić jakieś badania w kierunku ew. tarczycy czy pco. Też trzeba obserwować czy masz np. duże krwawienie miesiączkowe czy nie, bo to też ma jak się okazało znaczenie.
      Dzięki za komentarz. Mam nadzieje że choć trochę pomogłam. Jeśli masz jeszcze jakieś pytanie chętnie odpowiem.
      Pozdrawiam:*

      Usuń
  7. Same dobre wieści :) :) trzymam kciuki i czekam w piątek na wiadomość :)

    Pozdrawiam Buziaki :-*
    Ps.Ja się czuję dobrze do pracy wróciłam już.. Tabletki zażywam na stymulacje i zobaczymy :) a waga cały czas spada :-D a nad tymi witaminkami się zastanowię ;-)

    OdpowiedzUsuń