niedziela, 15 czerwca 2014

Aniołek

...Wyszliśmy od lekarza z receptą na globulki. Objechaliśmy wszystkie otwarte w niedziele apteki w Krakowie by zamówić lek, niestety jeden ze składników recepty był na tyle drogi że nie każda apteka miała go na stanie, przynajmniej tak tłumaczyli nam farmaceuci. Nie zrealizowaliśmy recepty w niedziele, rano o 7 czy 8 już nie pamiętam, wstałam pojechałam do jednej niezawodnej apteki 'z charakterem' u nich jest wszystko. Pani po recepcie wiedziała o co chodzi, nie zadawała dużo pytań, powiedziała że postara się zrealizować jak najszybciej, o 11 zadzwoniła, globulki były do odebrania. Wróciłam do domu... no cóż już czas. Mąż był w pracy tylko parę godzin, wrócił by być ze mną, wziął kilka dni urlopu. Za parę dni wieczorem, dostałam okropnych skurczy, mój aniołek spadł mi w jednym kawałku na podpaske, spanikowałam... 

Badanie kariotypu: Córeczka [29.10.2013]

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości. [Khalil Gibran]

 Jak daleko jest moja radość 
Mój ból, moja miłość, nagroda
Jesteś istotą wszystkiego, moim oddechem, moją ojczyzną
Odtrącam wszystkich, bo ty jesteś moim sensem.

Jesteś mi droższy nawet od życia
Ci co nie wierzą są nam niepotrzebni
Nie dosięgną serca z piersi o północy
Nie zapomnij mojego oddechu, pamiętaj.

Pójdę za tobą wszędzie – na wschód
Wrócę za tobą - na zachód
Ty tylko powtarzaj te słowa
Będziemy razem na zawsze, na zawsze

Ile nam pozostało życia od spotkania do spotkania
Chciałabym cię całować i trzymać w ramionach
Chciałabym móc gorzko płakać na twoich kolanach
Zasnąć obok na łabędzich piórach.

Pójdę za tobą wszędzie – na wschód
Wrócę za tobą - na zachód
Ty tylko powtarzaj te słowa
Będziemy razem na zawsze, na zawsze


Źródło: http://www.tekstowo.pl/piosenka,sylwia_grzeszczak,za_toboy.html

10 komentarzy:

  1. Nic nie powiem, bo słowa nie pomogą. Przytulam Cię bardzo mocno. Wirtualnie ale jednak...Bardzo mi przykro :(((

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi. Przytulam Cię mocno i wycieram łzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale to chyba nie teraz? przykro mi. nie moge takich rzeczy czytać, zbyt dosłowne:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Ci współczuję :(
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  5. :( Nie do opisania. Przytulam bardzo mocno :* <3
    <3 Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Przykre...mi też przykro...że tak się potoczyło..trzymaj się..nic innego nie mogę powiedzieć..ciarki mam na ciele... będę się modlić..za was...za aniołka :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam ten ból i to uczucie, gdy w dłoniach trzymasz Twoje niespełnione marzenie..Niedoścignione.A w sobie czujesz przerażającą panikę, lęk, niezgodę, rozdzierający strach.
    Rozumiem. Współczuję. Przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Żadne słowa nie są w stanie pewnie ukoić Twojego bólu.. Tak bardzo mi przykro..

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie mi przykro :( Nie wiem, co napisać...Nie znajduję słów...

    OdpowiedzUsuń